Zaczynamy sezon rejsowy 2021. Pandemia nieco nam odpuściła, więc wracamy na szlak. Laguna zaprasza już od poniedziałku 26 kwietnia na pierwsze rejsy po Odrze z portu Nowej Soli. Oczywiście z zachowaniem sanitarnego reżimu oraz krajowymi wytycznymi. Przez najbliższe dni, do czasu zluzowania reszty obostrzeń w naszym województwie, będziemy przyjmować na pokład naszego statku połowę dopuszczalnej liczby pasażerów, tj 45 osób, żeby zachować możliwość utrzymania dystansu społecznego. Nie zapominajmy także o trwającym cały czas nakazie noszenia maseczek. Przed wejściem na pokład będzie możliwość dezynfekcji rąk.
Sezon 2021 będzie dla Laguny nieco inny niż poprzednie lata, bo przypomnijmy, że nowym właścicielem jednostki jest od niedawna nasze miasto, a do partnerstwa w dalszym rozwoju naszego odrzańskiego produktu turystycznego dołączyły Zielona Góra, Głogów i Sulechów
Rejsy będą odbywać się w dobrze nam już wszystkim znanym z lat ubiegłych „systemie”. Statek będzie kursował codziennie, aż do końca października, a na jego pokład tradycyjnie zapraszamy dzieci, seniorów, rodziny… po prostu wszystkich, którzy cenią sobie piękne widoki, relaks, słońce i zwyczajnie – chcą miło spędzić czas nad Odrą. Armator jednostki, czyli nasz nowosolski MOSiR, zapowiada już dziś szereg nowości i atrakcji, które będą czekać na pasażerów na pokładzie wycieczkowca. Jedną z nich będzie cykl rejsów tematycznych, gdzie podczas wycieczki spotkamy przewodnika, zrobimy zdjęcia przyrody pod okiem profesjonalnego fotografa, wysłuchamy opowieści podróżników regionalistów historyków poznamy lepiej nasz region, skosztujemy regionalnych potraw czy nawet pośpiewamy podczas odrzańskiego karaoke.
Na amatorów odrzańskich przygód czeka także ciekawie zaopatrzony bufet, w którym każdy znajdzie coś dla siebie, odpowiednio do pogody i nastroju.
Na uwagę zasługuję fakt, że ceny biletów będą nieco niższe, niż w roku ubiegłym, a sam statek dołączył do Nowosolskiej Karty Seniora, dzięki czemu posiadacze tejże karty będą mogli skorzystać z dodatkowych rabatów.
Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zarówno Odra jak i koronawirus będą dla nas łaskawe i armator zrealizuje wszystkie swoje plany, a my będziemy mogli cieszyć się naszym nowosolskim statkiem.