W Dniu Ludzi Bezdomnych, prezydent Jacek Milewski odwiedził farmę na której bezdomni, podopieczni Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Nowej Soli oraz prezes TBA Aleksander Tomaszewski uprawiają warzywa. Prezydent wraz z wiceprezydent ds społecznych Natalią Walewską-Wojciechowską oraz naczelnik wydziału spraw społecznych Kariną Jarosz, przywieźli sadzonki i nasiona warzyw, które niebawem będą posadzone. Przez najbliższe miesiące będą uprawiane, a jesienią trafią do kuchni noclegowni. Z okazji zbliżających się świat wielkanocnych prezydent przekazał święconkę na stół wielkanocnych dla bezdomnych.
14 kwietnia obchodzony jest w Polsce Dzień Ludzi Bezdomnych. Głównym celem tego dnia jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na problemy osób bezdomnych, jak i przełamywanie stereotypów dotyczących bezdomności. To nieformalne święto zainicjował twórca stowarzyszenia Monar i Ruchu Wychodzenia z Bezdomności Markot – Marek Kotański.
W ubiegłym roku Urząd Miejski w Nowej Soli z tej okazji zainicjował akcję pod nazwą Biblioteczka bezdomnego, której efektem było stworzenie kącika z książkami i grami planszowymi w nowosolskiej noclegowni. Celem akcji było przede wszystkim podkreślenie faktu, że noclegownia to również dom, w którym można odpocząć i spędzić czas, a osoby dotknięte kryzysem bezdomności to również ludzie z pasjami, zainteresowaniami i potrzebami. Należy tutaj wspomnieć, że nowosolską noclegownię w ramach zadania publicznego prowadzi Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta Koło Nowosolskie (TPBA).
W tym roku również pragniemy podkreślić wagę tego dnia, skupiając się tym razem na aktywnej bezdomności. Ludzie dotknięci kryzysem bezdomności często borykają się z krzywdzącymi stereotypami, które stawiają ich na dole drabiny społecznej. Bezdomny często utożsamiany jest z osobą bez pracy, perspektyw i umiejętności. Nic bardziej mylnego – czasem wystarczy tylko pobudzić i na nowo odkryć zdolności i umiejętności, które przez trudną sytuację życiową zostały zapomniane lub zepchnięte na drugi plan. Choć trudno nam sobie to wyobrazić, to jednak wiele osób bezdomnych ma pracę! – niestety często tylko sezonową i niskopłatną, na tak zwanych „umowach śmieciowych”, a przecież bezdomność dotyka także osoby z wykształceniem średnim, a nawet wyższym.
W Nowej Soli bezdomność to też aktywność. Od wielu lat miasto wspomaga TPBA w realizacji zadania publicznego, którego istotą jest praca osób bezdomnych na rzecz społeczności lokalnej w parkach miejskich czy terenach zalesionych. Warto wspomnieć także o prowadzonym przez Stowarzyszenie ogrodzie, którego warzywa i owoce, a także miód z własnej pasieki zasilają miejską stołówkę prowadzoną przez TPBA, a ich nadmiar trafia do potrzebujących. Ranczo i pasieka to nie tylko miejsca uprawy warzyw i owoców, to także miejsca integracji i reintegracji zawodowej. Osoby pracujące przy uprawach podtrzymują i rozwijają swoje umiejętności.
W tym roku miasto postanowiło wspomóc i ułatwić pracę podopiecznym TPBA i zaopatrzyć ich w sadzonki i nasiona, które zostaną wykorzystane w ogrodzie. Mamy nadzieję, że przekazane sadzonki przyniosą obfite plony.
Dziękujemy masarni Motyka za przekazanie produktów żywnościowych dla nowosolskich bezdomnych.